Dramatis personae:
- A: Mabd, bardka
- J: Fyul, rangerka
- D: Dagan, rzeźnik ze słabym sercem
- G: Nimah, podróżniczka w czasie permanentnie szargająca reputację towarzyszy
G: Musisz mieć 3 Empatii...
D: Ja mam 0. Jestem rzeźnikiem.
G: Co musimy zrobili z koniem? [tym kredowym koło Kolonii Kopca]
J: Wypchaliśmy go?
G: Na bieguny wstawimy!
[D. Dostał nowy przedmiot:]
G: Poczuj się jak Boromir. Tylko na strzały orków uważaj.J: Płacisz 3 Reputacji.
A: Mam 1. Zeszmaciłam się.
M: Rozlej.
A: Ale nie na podłogę!
G: A nie, przepraszam, wróć aniołku!
A: Ale go ta cytrynówka trzyma...
G [czyta ze scenariobooka]: Wyssanie magii przez gruby lód jest bardzo trudne... A to niby ja walę tekstami z akademika.
A: [coś nie wyszło]
G: Chlip, chlip.
D: Tsunami twojej empatii zwaliło mnie z krzesła.
G: Ja nie mam empatii.
G: D, możesz jej przemalować ptaka? Bo to jaszczomp powinien być.
[Spotkanie dyplomatyczne]
D: To ja im mówię "spierdalaj" i EOT.
[Zaczynamy Rozdział 5]
A: A teraz będziemy biegli na południe do muzyki z Benny Hilla.
G: [walczy ze scenariobookiem]
J: Jak wolisz, to ja mogę z komórki...
A: Harry Potter mode!
D: To ja się rozwinę.
A: Bądź jak papier toaletowy.
I na koniec, bonusowo, ze szczególnym podziękowaniem dla potomstwa A.:
A: Jak to się nazywa jak pocą się zęby? KŁOpoty!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz