Dramatis Personae:
G: Beor - lokalny kowal, operator młotka, kowal który niedawno się nad nami zlitował i wystrugał nam jakieś przedmioty rzemieślnicze. Szanujemy!J: Arev - lokalna chłopka, operator kosy.
M: Ailei - lokalna zielarka, operatorka apteczki.
C: Czerw - lokalny druid, który wcale nie ma problemu z uzależnieniami.
G: Rozpatrz zielone spotkanie "Bagienna panna"
M: Rozpacz?
G: Czarna rozpacz.
[Spotkanie dyplomatyczne]
G: O, tu biją. Dobra wiejska potańcówa!
[Wejście do Kamelotu]
G: I zajebista drużyna zajechała na ośle.
C: Ailei poszła na miasto i wróciła z taczką kasy.
M: I żarciem!!
G: [czyta jak działa broń] Miecz runiczny, "kiedy łączysz dziki to..."
J: Za łapki!
M: Za ogonki!!
C: Kocie nie jadasz kabanosów!
M: Potrzymaj mi kuwetę!!
J: Żeby tylko dzisiaj...
J: Głupio tak koło kogoś siedzieć i nic nie mówić...
M: Brzmi jak typowa impreza rodzinna!
[Pada Ulewny Deszcz]
M, J: Olewamy!
(jak każdy w drużynie ma taki gadget, to można olewać)
["Na grobach są wypisane ochronne runy..."]
C: CHWDP?
C: [Czerw, który wcale nie ma problemu z używkami, przypomniał sobie o ważnym skillu]
M: Warto czasem przestać ćpać na chwilę!
I na koniec:
Czyli, innymi słowy:
W tej kampanii ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz