Jeśli chcecie prawdziwego RPG z długimi dialogami, nieliniową fabułą, wieloma questami, trudnymi misjami i znaczącym wpływem losowości na grę, to idźcie coś załatwić w urzędzie.
Może i dialogi długie, ale nudne i suche jak tasiemcowe przemowy w Final Fantasy, z współczynnikiem zrozumienia tychże napisanych po japońsku, fabuła nieliniowa, ale cykliczna, questy wtórne, czysty grind papierków, misje trudne, bo źle zaprojektowane - do niektórych NPCów czy pomieszczeń nie można się dostać, a losowość? RNG Cię nienawidzi.
W dodatku patrząc na przemian na 8 bitową paletę kafelków i szare twarze urzędniczek, zastanawiasz się, czy rozwinięcie grafiki do standardu SVGA było rzeczywiście takim dużym postępem w grach.
Może i dialogi długie, ale nudne i suche jak tasiemcowe przemowy w Final Fantasy, z współczynnikiem zrozumienia tychże napisanych po japońsku, fabuła nieliniowa, ale cykliczna, questy wtórne, czysty grind papierków, misje trudne, bo źle zaprojektowane - do niektórych NPCów czy pomieszczeń nie można się dostać, a losowość? RNG Cię nienawidzi.
OdpowiedzUsuńW dodatku patrząc na przemian na 8 bitową paletę kafelków i szare twarze urzędniczek, zastanawiasz się, czy rozwinięcie grafiki do standardu SVGA było rzeczywiście takim dużym postępem w grach.
:)
Czemu linkujesz do korwina
OdpowiedzUsuńhehehe, dokłanie :)
OdpowiedzUsuńa linkiuję do Korwina, bo śmieszne ;)