(dzisiejsze kfiatki sponsoruje okrutnie ścięta i przerobiona na papier brzózka (nie ta spod Smoleńska))
(panienki podrywać się zachciało, MG nie jest pewny jak to na mechanikę przełożyć)
MG: Zdaj test przekonywania, chyba, że widzisz inną pasująca umiejętność.
K: Jasne!! Skradanie i walka wręcz.
(upolowano rekina-ludojada, cały pokład i pół żagli statku jest ujebane w jego flakach...)
G: Poproszę dwa zęby rekina, zrobię sobie z nich z nich noże.
K: Albo kolczyki.
O: Albo zarąbaliśmy rekina, albo dziewczyny mają okres…
K: Gorzej będzie, jak arcymag zażyczy sobie zupy z kraba.
G: Albo z rekina.
O: Jakby co powiemy magowi, że mamy żelazo na handel.
M: A po co magowi żelazo??
G: Na handel!
MG: Widzicie wrak statku z pięknym galionem przedstawiającym Syrenę.
O: O kurwa, Legia Warszawa…
O: Da się tu rzucić kotwicę?
MG: Rzucić, to się zawsze da…
K: Gloria, weszłaś jak małpka bonobo.
G: ???
M: Wyguglaj sobie, ale jak mnie nie będzie w pobliżu.
MG: -2 do testu pływania, płyniesz pod ostry prąd.
K: 500 Watt.
G: Opalam się. Ale nie rozbieram się przy tym szaleńcu.
(jak wejść do wieży arcymaga?)
K: Tu jest arcymagini, na niej jest taki guzik i musisz go nacisnąć…
K: To na co stawiamy?
O: Na Tolka Banana!
(MG opisuje co podali na obiad)
O: To gospodyni jest z Poznania.
K: Co gzik?
Z: Nie, pyry.
K: Mag ognia na pełnym morzu może być niebezpieczny…
MG: Wiesz, to nie jest tak, że on ogniste fugasy przez sen puszcza.
(wątpliwości co tego, jaką umiejętność testować)
Z: A skradanie to pod co podchodzi?
G: Pod skradanie.
MG: Galion Syreny z wielkim cycem daje wam +2 do manewrowania statkiem.
K: Tak! Po + 1 za każdy cyc!!
G: (krytyczne niepowodzenie w ataku wręcz)
M: Usiadłaś na mieczu.
G: Byle nie na twoim.
(MG rozdał PDki na małych karteczkach, zamiast ekologicznie wysłać mailem, co wzbudziło uzasadnione oburzenie graczy)
K: Popatrz jaka piękna brzózka na to poszła!
MG: I bardzo dobrze, że poszła, mam uczulenie na pyłki brzozy!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz