K: Ze mną jest tak, że jak zobaczymy wroga, to ja będę
udawał drzewo (pokuje, jak to będzie udawał)
P: W opisie było, że ten pistolet jest mały i mieści się do
torebki. A ja jestem kobietą i jestem podatna na reklamy.
K: Jak mi się nie uda jumbojeta zhakować, to przynajmniej zhakuję
komuś tamagotchi.
MG: (tłumaczy konsekwencje nieudanego testu hakerstwa)I może
cię spotkać LÓD psychotropowy.
K: Psychotropic blowjob.
P: To ja przeglądam Pudelka. Wiecie, że Justina Bimber ma
nowe cycki?
F: Już trzecie??
(trzeba jeszcze jakieś kółka kupić)
F: Ile kosztuje Chopper? Przynajmniej w grze sobie kupię.
F: Z czarnymi się nie zadaję. Jestem z Podkarpacia.
K: Tej kurwa, znamy się już parę lat. Jak ty się właściwie nazywasz?
F: Hmmm…. Johnny Bravo to chyba przegięcie?
P: Janek Brawo?
F: Wymyślcie mi imię szybko!
P: Fast!
K: Pożycz mi 350 kredytów? Ja wszystko co miałem wydałem na
gumy…. to znaczy na gunny!
K: To jaki mamy plan?
P: Ja wiem! W 5864 odcinku „Mody na zabijanie” było!!
K: Wchodzę na moje ulubione www.superforumhakerskie.pl
F (zagląda Klakierowi w kartę): Po chuj ci tropienie? Wywal to,
jesteś hakerem.
P: Pragnę zauważyć, że ty masz motor, ty też masz motor, a
tylko ja mam prowadzenie…
MG: To są bardzo krótkie pakieciki, mocno szyfrowane.
F: To albo jedno albo drugie.
(tak to się kończy, jak humanista usiłuje prowadzić
cyberpunka tróce absolwentów Politechniki…)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz