Najpierw bonus: proroczy kfiatek z sesji 27.10, której nie było (bo ledwie rozłożyliśmy, to o Mortha praca się upomniała).
O: Spox, MG za tydzień zapomni, że dał PDki i znowu je przyzna.
I przechodząc do sesji właściwej, która się odbyła 17.11
MG: (na samym początku) no to macie po 3PDki za ostatnią sesję.
M: Potrzebujemy serce arcymaga.
O: Ja nim będę za 11 PDków.
(teoretyczne ustalenia w jakim szyku się poruszać)
O: Kobieta z przodu, to inteligentnie wygląda!
(MG testuje, czy w czasie podróży morskiej były jakieś spotkania)
M: Nooo…, tylko tych kilka pancerników minęliśmy…
G: Pancerniki biegają po wyspach.
M: Po czym?
O: Po loncie!
(kilka statków na horyzoncie)
MG: Bander nie widać.
O: Mówiąc brzydko, są obciągnięte.
O: Czy widać w porcie jakieś sieci?
MG: Nie.
O: Szkoda, można by je zhakować.
(znowu wybieramy Jolly Rogera)
O: Zamiast kości pod trupią czaszką krakena damy macki, żeby nie było, że mięczakami jesteśmy
O: Można się skradać okrętem?
G: Tak: zwinąć żagle, żeby nie łopotały na wietrze i chować się za kamieniami.
(statek drużyny wpływa do zatoki przy wiosce Tulago, która została założona przez zbiegłych afrykańskich niewolników. MG prezentuje mapkę)
M: Tropikalna ta wyspa.
G: Są Murzyni, to muszą być i palmy.
MG: Ich przywódcą jest znany pirat L`Onaise
O: A może Hanka?
(MG: opisuje wygląd herszta piratów)
O: Ma jakieś haki? Drewniane nogi?
MG: Nie.
O: To dupa nie pirat.
G: On wygląda jak brzydszy starszy brat Jacka Sparrowa.
O: Ale mu o tym nie mówimy!
G: Może to zapiszę, bo za 2 miesiąc, jak znowu uda nam się sesję zrobić, to zdążymy to zapomnieć.
O: [planuje krwawą zemstę]
M: A ja też mogę coś ubić?
G: Kartofle na kolację!
G: Myślicie, że przejdzie drugi raz ten numer, żeby wszystkich upić i prominentów wysmarować kakaowcem, żeby czarnych udawali i ich wyprowadzić?
O: Czy jesteś księciem Alainem? Pytam tego, który wygląda jak książę Alain.
O: Piękny miecz. Ręcznie robiony.
MG: No. Bo wszystkie inne miecze to maszynowo robią…
(uratowany z pewnym trudem NPC książę Alain udzielił już wszystkich niezbędnych drużynie informacji)
O: No to worek na głowę i za burtę.
O: Wydam wszystkie PDki przed bitwą.
M: Będzie jakaś bitwa?
O: Tak. Na głosy. Voice of Kiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz