Dramatis Personae posiedzenia nad grą Frosthaven:
D. - Hive "Hubert G.",
J. - Pyroclast "Pyrek",
G. - Crashing Tide "Sebastian",A. - Banner Spear "Asheeva".
J: W mieście są korki, bo Ukraina gra z Gruzją na stadionie miejskim.
A: A dlaczego u nas grają?
J: Bo Ukraińcy nie mają bezpiecznych stadionów u siebie.
A: Ale za to mają wielkie pola golfowe...
J: Jestem żywiołakiem ognia który surfuje!
A: Miałaś motywację, żeby nie upaść. A jak osiągasz wysokie temperatury, to
tryb Mojżesz.
G: Jest jeden problem: rękawicę nieskończoności mam ja, ale nie mogę pstryknąć palcami, bo jestem krabem i nie mam kciuków.
D: Boss jest odporny na wszystkie stany i obrażenia.
A: Czy jest odporny na Teksas?
D: [odruchowo] Nikt nie jest odporny na
Teksas! [dopiero po chwili dotarło że o odporność na "stany" chodziło]
D: Spadnie na nas złoty deszcz tych tokenów.
J: Chciałam spytać, czy jest opcja na żarty na wyższym poziomie, ale widzę, że nie ma.
D: Boss odpycha wszystkich.
A: Odpychający potwór jest.
J: Czekajcie na mnie, muszę dół wybrać.
A: Dobór majtek jest ważny...
G: 5 obrażeń ma wbite, starczy mu mocniej pierdnąć.
D: Mogę to pierdzenie wziąć na siebie!
J: A. jeszcze dogrywa turę.
G: Dogorywa turę...
G: Ten góra, ten dół.
A: Ty kombo jak w Mortalu robisz. Ci tam sobie knują, a ten joystickiem się broni.
G: [przechodzi na emeryturę]
A: Robimy zupę z kraba. Ja rezerwuję chipsy krabowe!!
G [czyta fluff ze scenariusza o swoim przejściu na emeryturę]: Stoję po brodę w wodzie...
A: To jesteś krasnoludem czy krabem!?!?