sobota, 3 grudnia 2011

Kfiatki z 01.12 + 2 bonusy!

Trzeci tydzień z rzędu gramy, tak trzymać :D. 
W dzisiejszym odcinku poza standardowymi kfiatkami mały bonusik z dziedziny historii kina (wraz z filmikiem) i cytat z szefa.

(pojmano dwóch groźnych piratów)
O: To dajcie mi 12-to pak prezerwatyw i idę ich przesłuchać.
K: Nie musiałem tego wiedzieć.
G: To mów jak to zrobisz!!
O: Rozbieram się do pasa…
G: A z góry czy z dołu?

K: Ja znam świetną metodę przesłuchania: Was und Wo?!?!

(po 3 godzinach przesłuchania)
MG: Czego ty właściwie chcesz się dowiedzieć?
K: My się na razie bawimy.

(przesłuchania bywają zajmujące)
MG: Kapitanie, płyniemy już cały dzień. Jaki właściwie kurs?

K: Co mamy w ładowni?
Ktoś: Syf po Murzynach!

M: Mamy jakieś imadło?
G: Bosman w łapach ma.

(jaja w imadle wydawały się być taką dobrą metodą przesłuchań…)
MG: Nie wycisnąłeś z niego nic nowego.

(drużyna dotarła do znanego pirackiego portu, który właśnie był atakowany przez flotę Kompanii Wschodnioindyjskiej. Roztropnie postanowiono poczekać i przyłączyć się do zwycięzców. Wygrała Kompania, teraz starczy tylko jakoś sprzedać brytolom przyczynę późnego wejścia do walki…)
O: Chcieliśmy wspomóc Kompanię, ale złapaliśmy…
G: Gumę!
O: … przedni wiatr.

K: Ogólnie jesteś ujarany na maxa i przywiązany do masztu.

G: On mnie nie będzie lubił.
M: Ale on cie jeszcze nie zna!

M: Słyszałem, że zombie to tacy niedospani ludzie.
K: Informatycy!

(pojawiła się nienaturalna mgła)
G: Octopus, czy ty umiesz te mgłę rozproszyć? Jakieś wiatry zrobić, czy coś?

(czy czarodziejka – NPC Kidda potrafi cośtam zrobić?)
K: Z palcem w …. Może sobie palec wsadzić w dowolną dziurkę.

(rzucanie magicznego pocisku pod wodą. Którego żywiołu użyć?)
O: Pod wodą z czego mogę strzelać? Z wody? Z powietrza!

(znowu magia powietrza)
MG: Latać możesz, ale Mortha w płytówce nie uniesiesz…

MG: Krzyk Wilhelma, to takie AŁAAAAAA jestem ranny!
O: Chyba, że wieczorny.




(więcej na temat Krzyku Wilhelma na angielskiej Wikipedii)

I bonusowo, cytat in extenso z szefa jednego z nas:
„You are so full of shit, that your eyes are brown”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz